Do udanych zaliczyć należy niedzielny VIII Rajd Motocyklowy Kościan 2010. W imprezie wzięło udział ponad 400 motocyklistów. Pogoda na motocyklowe wycieczki po powiecie była wręcz idealna. Punktualnie o godz. 10 grupa w asyście policji wyjechała z parkingu Bricomarche w Kościanie. W peletonie jechały skutery, ścigacze, czopery, zabytkowe motocykle i quady. Załogę stanowili kierowca na dopuszczonym do ruchu drogowego motocyklu lub skuterze, a także kierowca i jeden pasażer na jednośladach lub wielośladach (motocykl z bocznym wózkiem, quad). Rajd odbywał się w ruchu ciągłym, dlatego na trasie prędkość została ograniczona do 40 km/h. Obowiązywał też całkowity zakaz spożywania alkoholu. Wszelkie próby niewłaściwego zachowania i niezgodnego z przepisami prawa o ruchu drogowym były karane wykluczeniem z rajdu.
– Mieliśmy na trasie dwie kraksy. Pierwsza wydarzyła się pod Gryżyną, motocyklista nie dostosował prędkości do warunków na drodze i do poprzedzającego go pojazdu, więc się przewrócił. Z obrażeniami ręki został odwieziony do szpitala, a uszkodzony motocykl odstawiono do domu – informuje Romuald Stelmaszyk, komandor rajdu. – Do drugiej niegroźnej kraksy doszło pomiędzy skuter owcami pomiędzy Bruszczewem a Przysieką.
Tegoroczna trasa rajdu wiodła przez Czempiń, Nowy Dębiec i Śmigiel, gdzie grupa zatrzymywała się na chwilę, by wypić kawę, zjeść ciasto i lody. Meta rajdu znajdowała się jak zwykle na boisku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie. Tam na motocyklistów czekała darmowa grochówka i kiełbasa. Na rajdowców czekała tam też grupa zaprzyjaźnionych motocyklistów z Opalenicy. Uczestnicy rajdu mogli wziąć udział w konkurencjach sprawnościowych. Było coś dla skuterowców i kierowców ciężkich motocykli. Młodzież wystartowała w konkursie wiedzy teoretycznej i jeździe sprawnościowej na motorowerze, natomiast motocykliści mieli do pokonania tor przeszkód (jazda z przenoszeniem silnika i przetaczaniem koła). Tory nie należały do najtrudniejszych, a jak zapewniał sędzia główny zawodów Krzysztof Klóskowski, były do przejechania bezbłędnie. Zanim na tory wyszli uczestnicy pokaz jazdy na mini motocyklu dał Kacper Kaczmarek.
Motorowerzyści walczyli o puchary, medale i upominki (sprzęt elektroniczny i talony na paliwo), natomiast motocykliści o medale, talony na paliwo i nagrody rzeczowe (kask i olej). W klasyfikacji generalnej w kategorii skuterów na podium stanęli: Julia Tonder, Tomasz Wieszczeczyński i Krystian Sołtysiak. Julia Tonder dodatkowo odebrała nagrodę – talon na 10 l paliwa – dla jedynej dziewczyny startującej w konkursie dla motorowerzystów. Natomiast wśród kierowców motocykli triumfował Mariusz Chwierot przed Bartoszem Jankowskim i Radkiem Biegańskim.
Podczas imprezy zbierano datki na pomoc powodzianom z Bogatyni. Osoby, które nie otrzymały talonów żywnościowych mogły zakupić za 2 zł porcję grochówki lub kiełbasy. Z puszek wyjęto w sumie 1385,13 zł. Dodatkowe 1 tys. zł przekazała Magdalena Turek, właścicielka Poradni Okulistycznej Oculus w Kościanie. Przypomnijmy, że organizatorami niedzielnej imprezy byli: kościańskie Stowarzyszenie na Rzecz Zapobiegania Wypadkom Drogowym ,,Stop Śmierci’’, Komenda Powiatowa Policji i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych.
[nggallery id=79]